📚 Unikalny czy unikatowy
Dostałam e-mailowo pytanie, jak powinno się mówić: że coś jest unikalne czy że coś jest unikatowe?
Można powiedzieć, że coś jest unikalne albo unikatowe, jeśli mamy na myśli, że coś jest wyjątkowe, niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju. Ale jeśli coś ma wartość artystyczną i jest produkowane w małej ilości, to jest unikatowe (w znaczeniu nieprzemysłowe) – np. unikatowa tkanina, unikatowy mebel, unikatowa partytura. Słowo unikalny nie ma znaczenia nieprzemysłowy.
Przy okazji warto wspomnieć, że słowo unikalny nie zachwyca językoznawców. Po pierwsze, to jest rusycyzm (pochodzi od rosyjskiego wyrazu unikalnyj), który po polsku oznacza… unikatowy (czyli takie masło maślane). Po drugie, budowa słowa unikalny (przyrostek -alny) wskazuje na nazywanie skłonności do czegoś, możliwości zaistnienia (tak jak w słowach jadalny, karalny, widzialny, wykonalny, zmywalny). I nagle okazuje się, że unikalny to ‘taki, którego można uniknąć, dający się uniknąć’. A chyba nie do końca o takie znaczenie chodzi osobom używającym słowa unikalny.
Język jest żywy, więc słychać w nim słowa unikalny i unikatowy – używane zamiennie, na określenie czegoś wyjątkowego, niepowtarzalnego, rzadkiego, jedynego w swoim rodzaju. A może warto używać też właśnie tych słów: rzadki, wyjątkowy, niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju?