📚Opust czy upust?
Dzisiejszy wpis jest dowodem, że człowiek uczy się całe życie 😊 Na stronie Energa czytałam o wytwarzaniu energii elektrycznej i natknęłam się na zdanie: „Rozliczenia między sprzedawcą a prosumentem mają formę opustu”. Ucieszona, że znalazłam błąd, zerknęłam do słownika…
A tu niespodzianka. Słowo opust jest jednoznaczne, oznacza rabat czy zniżkę (ktoś nam cenę opuścił). Natomiast słowo upust ma też inne znaczenia i są one wymieniane jako pierwsze: odprowadzenie nadmiaru cieczy, pary lub gazu ze zbiornika lub urządzenie odprowadzające ciecz, parę albo gaz (na tej stronie znajdziecie też definicje wg Doroszewskiego, polecam poczytać w ramach rozrywki https://sjp.pwn.pl/szukaj/upust.html).
Jeśli mówimy zatem o obniżce ceny w sklepie, to poprawniej byłoby powiedzieć opust niż upust. Ale chyba częściej na ulicach, w reklamach czy sklepach słychać słowo upust – weszło sobie do polszczyzny i się w niej zadomowiło.