📚O whiztalku „Nie bądź huncwot”
W Gdyni w PPNT jest taka inicjatywa haseł wstawianych w okno – #whiztalk. Codziennie tamtędy przechodzę i ostatnio zobaczyłam napis: „Nie bądź huncwot” (lista wszystkich haseł na whiztalk.pl, możecie sprawdzić huncwota). I coś mi tu nie pasowało.
Jakoś intuicyjnie powiedziałabym: „Nie bądź huncwotem”. Zamiast mianownika (kto? co?), użyłabym nadrzędnika (kim? czym?).
I tak oto rozpoczęły się poszukiwania do zasad o orzeczeniu imiennym. Orzeczenie imienne składa się z łącznika być (ewentualnie: bywać, stać się, zwać się lub partykuł: to, oto) i orzecznika (rzeczownika, przymiotnika, zaimka). Kiedyś orzecznik występował tylko w mianowniku. Ale później sprawa się skomplikowała i dziś mamy tak (uwaga! to są dwie podstawowe zasady, żeby nie komplikować tego wpisu jeszcze bardziej):
- orzecznik będący rzeczownikiem, rzeczownikiem z przymiotnikiem lub zaimkiem występuje w narzędniku, np. ona nie była dobrą uczennicą, on jest kierowcą, on jest kimś
- orzecznik będący przymiotnikiem występuje w mianowniku, np. ona jest ładna, niebo jest jasne.
Huncwot to zdecydowanie rzeczownik, więc whiztalk powinien brzmieć: „Nie bądź huncwotem”.
A tak przy okazji – wiecie, co oznacza huncwot?