Zacznę od tego, że skoro o tym piszę, to jest coś na rzeczy 😉
A tak serio, to ten zwrot jest… nieobecny w większości słowników (pojawia się tylko w jednym, o czym poniżej) i w związku z tym powinien być traktowany jako niepoprawny, choć jest tak powszechny w polszczyźnie jak maki na łąkach.
Inny słownik języka polskiego podaje taką definicję coś jest na rzeczy: „Mówimy, że coś jest na rzeczy, jeśli przypuszczamy, że czyjeś postępowanie ma związek z daną sytuacją.”
